-
A może by tak… przestać się starać?
Z dnia na dzień powiedzieć sobie w końcu „daj spokój”. Nie spinać się, nie zastanawiać. Porzucić to frajerstwo, które nazywamy byciem w porządku. Olać. A może by tak przestać wpychać się w miejsca, w których już zwyczajnie nie jesteśmy potrzebni?