#ludziektórzy to mój ulubiony hashtag na Twitterze. Chociaż kocham to miejsce prawdziwą miłością, to nigdy nie zaangażowałam się na tyle, by rozkminiać, co muszę zrobić, żeby napisać dłuższego tweeta. A czasami potrzebuję. Z takich pomysłów i lenistwa rodzą się nowe serie na blogu.
KOCHANIUTKA, ZMIENI CI SIĘ
Studentka mówiąca o swojej organizacji czasu.
KOCHANIUTKA, ZMIENI CI SIĘ, kiedy zaczniesz pracować.
Pracownica zdalna mówiąca o swojej motywacji.
KOCHANIUTKA, ZMIENI CI SIĘ, kiedy będziesz zmuszona iść do normalnej pracy.
Jakakolwiekkobieta mówiąca o tym, jak bardzo produktywnie udaje jej się spędzać wolny czas i się rozwijać.
KOCHANIUTKA, ZMIENI CI SIĘ, pogadamy, kiedy urodzisz dziecko.
Kochaniutka, stul proszę… NO.
***
GDYBY BYŁ ZWYKŁYM CZŁOWIEKIEM…
Trudno było przeoczyć informację o śmierci najbogatszego Polaka. Trudno, prawie niemożliwie. I tutaj pojawiają się zawsze #ludziektórzy w komentarzach dziwią się, że o tym się tak dużo mówi. Przecież „codziennie umierają ludzie”. Prawda, ale nie każdy ma 15 mld na koncie i ogromny łeb do interesów, nie? Zresztą, nieistotne. Tak jest ZAWSZE, kiedy umrze ktoś, kogo śmierć komentuje się w mediach. Jasne, wszyscy jesteśmy równi, ale umówmy się – Michael Jackson (powiedzmy przykładowo) troszeczkę inaczej wpływał na ten świat niż ty. Troszeczkę bardzie… intensywnie. Czas się z tym pogodzić.
***
#ludziektórzy mówią, że kończy im się perfum. Po prostu tego nie róbcie. To jest czyste zło.