#StopMowieNienawiści, czyli czego nie rozumiesz?


Halo! To się nie może dziać naprawdę!

Pracowałam sobie spokojnie, kiedy zobaczyłam gdzieś odnośnik do spotu Fundacji Batorego (Powiedz #StopMowieNienawisci). Na mowę nienawiści jestem uczulona, odbiera mi wiarę w ludzi, sprawia, że robi mi się słabo, ręce opadają i przestaję wierzyć w człowieka. Obejrzałam, zgodziłam się z tym, co zobaczyłam i… sprawdziłam komentarze.
WIEM. Nie czyta się ich, kiedy chce się być spokojnym, pełnym luzu itp., ale byłam ciekawa. Teraz żałuję.

Żałuję, ponieważ przekonałam się, jak wielu ludzi kompletnie nic nie rozumie, jest zaślepiona nienawiścią, właściwie bez powodu, bo tak sobie ubzdurała, bo jak ktoś myśli inaczej od nas, to przecież tak TRZEBA, takie zachowanie jest właściwe.

Wiecie, o czym jest ten spot? O tym, że swoje poglądy, jakie one by nie były, można wypowiedzieć w sposób KULTURALNY, normalny, bez używania wyzwisk, przekleństw, bez pokazywania, jak wielkim bucem się jest. O tym, że dzieje się z nami coś bardzo niedobrego. O tym, jak rzucamy okropnymi słowami na lewo i prawo, nie zastanawiamy się nad nimi, nie mamy zahamowań. O tym, że bez problemu i refleksji mieszamy kogoś z błotem, życzymy śmierci, grozimy i nie czujemy, że to jest złe.

NIE, nikt ci nie zabrania braku poparcia dla homoseksualistów, ludzi o innym kolorze skóry czy uchodźców. NIKT.

Możesz być na TAK, możesz być na NIE. Możesz, bo żyjemy w wolnym państwie, masz po prostu do tego prawo. Ale nikt nie dał ci prawa zwyzywania kogoś, obrażania, piętnowania tylko dlatego, że jest inny niż ty.

Dzieje się z nami coś złego. Coś, co nie powinno się dziać. A my jesteśmy w tym wszystkim tak zaślepieni, że mylimy pojęcia, od razu rzucamy się na kogoś z pazurami, bez zrozumienia, refleksji.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że coraz częściej widzę, że nawet małe dzieci totalnie na luzie wysyłają kogoś do gazu czy marzą o wystrzeleniu jak leci tych, którzy im nie pasują…
Naprawdę to takie fajne? Naprawdę czujecie się super, bo napiszecie gdzieś komuś żeby zdychał w męczarniach z najdurniejszych powodów świata (np. nieodpowiedniego koloru włosów i kolczyka w nosie)? Naprawdę tylko tak potrafisz wyrażać to, co masz na myśli? Nawet nie wiesz, jak cholernie jest mi przykro!

Ja tam dziś w nic nie wierzę, a już na bank – nie w ludzi!*

* – J. Kaczmarski


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *