-
Lubię wracać tam, gdzie byłem – czyli Michał Bajor we Wrocławiu
Jeżeli ktoś z Was czyta mnie już parę lat (my tu hihihi, a wiem, że są przynajmniej 3 takie osoby!), na poprzednim blogu mógł natknąć się na wrażenia z pierwszego koncertu Michała Bajora, na którym miałam przyjemność się pojawić. Wówczas zaczęłam tekst słowami: Lekko niecierpliwie. Ciekawość bez granic. Jest 18:02, dlaczego ci wszyscy ludzie jeszcze…
-
Edyta Górniak we Wrocławiu, czyli emocje sięgnęły zenitu!
Nic nie jest ważne, było cudownie.