-

25 lat temu…
Gdyby dobro było człowiekiem, byłoby Nią.
-
![Jonasz Kofta – poeta polskiej piosenki [PLAYLISTA]](https://www.wazeslowa.pl/wp-content/uploads/2017/09/DSC_0182-01-01.jpeg)
Jonasz Kofta – poeta polskiej piosenki [PLAYLISTA]
Kochajmy poetów. Kochajmy Jonasza Koftę.
-

Ideał piękna nie zasługuje na szacunek
Ideał piękna nie zasługuje na szacunek, a ja mogę Cię obrazić, żeby poczuć się lepiej.
-

Potrzeba snu jest przereklamowana
O śnie mówi się dużo i przede wszystkim dobrze. Wysypianie się jest istotne, sen nie jest dla słabych, trzeba spać, nie da się inaczej! Sen jest też ulubionym zajęciem wielu z nas, kochamy spać, lubimy śnić. Leżenie w ciepłym łóżku i zapadanie w sen – o tym nierzadko marzymy przez cały dzień. Jak dla mnie…
-

Najlepsze czasy
Na szczęście dzieciństwo spędziłam na podwórku, z innymi dziećmi, nie patrzyłam ślepo w tablet! Za naszych czasów było lepiej…
-

Dlaczego Krystyna Janda?
Gra od 40 lat, od 40 lat robi to wyśmienicie, jest mistrzynią, żywą legendą i powodem milionów zachwytów, reżyseruje, śpiewa, pisze felietony, zarządza… Jest Krystyną Jandą – po prostu. I gdyby nie ona…
-

Miśka i Duszejko, czyli co mnie zachwyciło w ostatnim czasie
Miłość spełniona w ciągu dwóch dni umiera w ciągu dwóch następnych, zdobywana w ciągu miesięcy trwa miesiące, a w ciągu lat – lata. Sedno sprawy zawsze pozostaje jednakie, nie cenimy rzeczy, które dostajemy łatwo. – Michalina Wisłocka
-

Słowa, które musiały się w końcu pojawić
I potem jak wieść niesie, w maleńkiej kawiarence artyści i poeci sprzedają swoje serca. (sł. Marcin Sosnowski, muz. Grzegorz Turnau)
-

5 (PŁYT) na weekend… i całe życie
Są takie płyty, do których się wraca. Które nigdy się nie nudzą i zajmują szczególne miejsce w naszych sercach, prawda?
-

Jerzy Stuhr i boska Meryl, czyli co mnie zachwyciło w ostatnim czasie
Gdybyście nie wiedzieli, co obejrzeć, chcę Wam troszkę pomóc…
-

O sztuce prawienia komplementów
To co zrobiłaś jest świetne, jesteś sto razy lepsza od niej, serio!
-

„Janda to Janda. Ze wszystkimi konsekwencjami”, czyli Pani zyskuje przy bliższym poznaniu
„Od wejścia na scenę przestaję istnieć. I świat przestaje istnieć. Nie zauważam, jak mijają dwie godziny. Schodzę ze sceny i wracam do życia. A te zapomnienia dwugodzinne przydarzają mi się już od czterdziestu lat do dzisiaj, i to jest najpiękniejsze”. (s. 489)
